Oprocentowanie zarówno kont oszczędnościowych, jak i lokat systematycznie spada. Z tego powodu coraz bardziej musimy się wysilać, aby znaleźć najbardziej optymalne dla nas rozwiązanie. Sprawdźmy, jaki produkt pozwoli zyskać więcej: konto oszczędnościowe z kapitalizacją dzienną czy lokata z kapitalizacją jednorazową.
Banki obniżają oprocentowanie kont oszczędnościowych, mimo to dla wielu klientów pozostają one atrakcyjną alternatywą dla lokat. Na pewno dużą wadą kont oszczędnościowych jest w większości przypadków konieczność założenia konta osobistego. Jeśli nie ma takiego wymogu, będziemy musieli płacić m.in. za przelewy wewnętrzne z rachunku oszczędnościowego. Czy jednak to wystarczy, abyśmy zdecydowali się na złożenie lokaty?
3000 zł na 3 miesiące
Załóżmy, że chcemy ulokować nasz kapitał na okres trzech miesięcy przy oprocentowaniu 3%. W przypadku obydwu produktów deponujemy 3000 zł. Korzystając z lokaty z kapitalizacją jednorazową, zyskamy 22,5 zł, przy czym podatek Belki wyniesie 4,28 zł. Łatwo, więc obliczyć, że po trzech miesiącach z tej lokaty wypłacimy 3 018,22 zł.
Zakładając konto oszczędnościowe, deponujemy również 3000 zł, w tym przypadku mamy nie jeden, ale aż 91 pełnych cykli kapitalizacji. Suma odsetek wyniesie 22,75 zł, a podatek Belki: 4,55 zł. Odsetki po potrąceniu podatku to z kolei 18,20 zł. Wypłacimy więc 3 018,20 zł. Różnica w sumie, jaką zarobiliśmy, będzie więc nieznaczna.
30 000 zł na rok
Sprawdźmy, jak kształtowała się będzie sytuacja w przypadku tych samych produktów, gdy zechcemy ulokować 30 000 zł na rok przy tym samym oprocentowaniu. Lokując środki na lokacie rocznej, suma odsetek sięgnie 900,00 zł, a podatek Belki wyniesie 171,00 zł. Kwota do wypłaty równa będzie 30 729,00 zł.
W przypadku konta oszczędnościowego z kapitalizacją dzienną przy 365 pełnych cyklach kapitalizacji odsetki wyniosą 910,97 zł, a podatek Belki: 175,31 zł. Kwota do wypłaty to 30 735,66 zł.
Okazuje się, że różnice w zysku zarówno w przypadku mniejszych, jak i większych kwot są niewielkie. Jeśli będziemy wybierać produkt oszczędnościowy, zwracajmy zatem uwagę na wysokość oprocentowania i dodatkowe wymogi, np. skorzystania z dodatkowych usług banku. Rodzaj produktu depozytowego w tym przypadku okazał się być sprawą drugorzędną.